Forum www.naszekresy.fora.pl Strona Główna www.naszekresy.fora.pl
każdy ma jakieś pochodzenie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polska msza w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Wilnie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.naszekresy.fora.pl Strona Główna -> Poszukiwania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Witold Janczys
Gość






PostWysłany: Pią 22:32, 20 Lis 2009    Temat postu: Polska msza w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Wilnie

Odwołano polską mszę, ponieważ „nie sprawdziła się”


Polska msza w sanktuarium Miłosierdzia Bożego, na którą o 9.30 przy obrazie „Jezu ufam Tobie” od roku zwykli gromadzić się wierni Polacy z różnych wileńskich parafii, na mocy decyzji ks. rektora świątyni Vaidasa Vaišvilasa została odwołana. Odwołana, ponieważ zdaniem ks. rektora „nie sprawdziła się”.

— Ta msza była przeznaczona przede wszystkim dla pielgrzymów, teraz, gdy ich liczba zmalała, potrzeby w dodatkowej mszy w języku polskim w niedzielę rano nie ma. Nie dostrzegam tu żadnej tragedii, przecież wiernym Polakom pozostaje msza o 16.00 odprawiana po polsku — powiedział „Kurierowi” ksiądz rektor Vaidas Vaišvilas, który sprawuje pieczę nad kościołem św. Trójcy, gdzie utworzono sanktuarium Miłosierdzia. Zdaniem księdza, wszelkie zarzuty tych wiernych Polaków, którzy przychodzą modlić się w sanktuarium przy obrazie „Jezu ufam Tobie”, co do tego, że msza została odwołana wyłącznie dlatego, że była polska, są niesłuszne.

Tymczasem wierni Polacy, którzy od roku zwykli przychodzić na poranną mszę w języku polskim odprawianą w tym kościele uważają, że msza jak najbardziej się sprawdziła i powodów jej zniesienia dopatrują się w, ich zdaniem, zamiarach księdza rektora do wyrugowania wszystkiego, co polskie, ze świątyni.

— Ta msza cieszyła się największą popularnością wśród młodych polskich rodzin. Tej jesieni ksiądz rektor przystąpił do działania. Do prowadzenia mszy zaczął zapraszać księży Litwinów, którzy mimo najlepszych chęci nie potrafili modlić się po polsku i np. kazania czytali w języku litewskim — żaliła się „Kurierowi” Lilia Patejko, wierna, która co niedzielę zwykła przychodzić na poranną mszę do sanktuarium.

Rozmówczyni twierdzi, że ksiądz rektor uparcie odmawia rejestracji polskojęzycznej wspólnocie przy sanktuarium, proponując Polakom dołączyć się do litewskiej wspólnoty.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:34, 20 Lis 2009    Temat postu:

— Sanktuarium jest międzynarodową świątynią, a nie parafialnym kościołem. To w parafialnym kościele księża mogą uzgadniać z wiernymi godziny, w których są odprawiane mszy, rejestrować wspólnoty.

Z kolei w sanktuarium prerogatywa ustalenia godzin odprawiania mszy należy do księdza rektora, a nie wiernych — mówił ks. Vaišvilas.

Ksiądz podczas rozmowy z „Kurierem” zaznaczył, że dotychczas nie otrzymał żadnej prośby od żadnej grupy wiernych o zarejestrowanie polskiej wspólnoty.

Z kolei Patejko, która, chociaż należy do parafii w Kolonii Wileńskiej, wspólnie z wiernymi z innych parafii Wileńszczyzny modliła się podczas porannej mszy przy obrazie „Jezu ufam Tobie”, wspomina, że dopiero po interwencji u kanclerza Kurii udało się przywrócić polskiego księdza do odprawiania mszy w niedzielę o 16.00.

O tym, że w sanktuarium Miłosierdzia Bożego panuje atmosfera chyba raczej daleka od miłosierdzia, świadczą słowa jednej z sióstr zakonnych Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego, które opiekują się świątynią, skierowane do wiernych: „Róbcie, co możecie, a my będziemy się modlić o was”, wypowiedziane szeptem na zewnątrz świątyni.

Wypowiedziane na zewnątrz, ponieważ w kościele ze względów na bezpieczeństwo obrazu „Jezu ufam Tobie” są zamontowane kamery wideo, które mają rejestrować wszystko, co się dzieje w sanktuarium.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:35, 20 Lis 2009    Temat postu:

— Słyszeliśmy, że ksiądz Vaidas przegląda nagrania każdego wieczoru i uważnie słucha, co mówią wierni w świątyni — twierdzi Patejko. Natomiast zdaniem księdza Vaidasa, wszelkie zarzuty, że przegląda on każdego wieczoru nagrania, są bezpodstawne. Ksiądz rektor jest przekonany, że uczciwy człowiek kamer w kościele nie boi się, ponieważ zdaje sobie sprawę, że Kościół dba o bezpieczeństwo tak cennej relikwii, jaką jest obraz „Jezu ufam Tobie”.

— Tak, rozmawialiśmy z księdzem rektorem w sprawie tego, że odwołał poranną mszę w niedzielę. Ksiądz tłumaczy to tym, że była to msza na okres próbny, podczas której gromadziła się tylko znikoma liczba wiernych, co w zasadzie i stało się powodem jej odwołania — powiedział „Kurierowi” Jego Ekscelencja biskup Juozas Tunaitis zapytany o powody, dlaczego w sanktuarium Miłosierdzia Bożego zniesiono odprawianą o 9.30 polską mszę.

Tymczasem, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy od duchownych odprawiających polską mszę w godzinach porannych w sanktuarium — wiernych na niej nigdy nie brakowało…


--------------------------------------------------------------------------------
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:39, 20 Lis 2009    Temat postu: HISTORIA OBRAZU

HISTORIA OBRAZU

Obraz został namalowany według projektu siostry Faustyny Kowalskiej i dzięki pomocy księdza Michała Sopoćki. Według Dzienniczka siostry Faustyny, Jezus objawił się jej 22 lutego 1931 roku w celi płockiego klasztoru w tej właśnie postaci, nakazał On namalować obraz i obiecał, że dusza, która będzie czciła ten obraz, nie zginie. Od jesieni 1985 r. obraz Jezusa Miłosiernego przebywał w kościele pw. Ducha Świętego w Wilnie. 28 września 2005 r. decyzją metropolity wileńskiego A. Bačkisa przeniesiono go do kościoła św. Trójcy. Jednocześnie utworzono w tej świątyni sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Wcześniej obraz znajdował się w polskim kościele Ducha Świętego. Decyzja o przeniesieniu obrazu wzbudziła wówczas liczne protesty Polaków na Litwie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kresowiak




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:12, 11 Sie 2010    Temat postu:

.
Polskie kresy na płytach dvd
@@@

Trwający ponad 80 minut film pt: "Wilno z okna na Szkaplernej" pokazuje wędrówkę rodowitej wilnianki, która po śmierci ojca, jako kilkuletnie dziecko, w 1954 z matką wyjechała na Ziemie Zachodnie.

Po ponad 50 latach wróciła do Wilna i razem ze stryjecznym bratem zaczęła szukać śladów młodości jej rodziców i krewnych oraz swojego dzieciństwa.

Tak jak miała szczęście odkryć, że jej stryj nie zginął w bombardowaniu Baranowicz w czasie wojny, a po jej zakończeniu ożenił się i wyjechał w 1945 r. do Polski, tak - dzięki pomocy rektora kościoła NMP Na Piaskach w Wilnie - odnalazła groby ojca i brata oraz dom na ul. Szkaplernej, w którym mieszkała jako dziecko.

Film, nagrany w nowoczesnym formacie ekranowym (16:9), pokazuje wędrówkę po cmentarzach, starych uliczkach i zaułkach Wilna, fragmenty liturgii w Kościołach i cerkwiach, a przede wszystkim w kościele franciszkańskim i kaplicy Matki Boskiej Ostrobramskiej.





Szczegółowe informacje i zamówienia:

[link widoczny dla zalogowanych]
tel.660-332-172



@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@


Film DVD dla Ciebie

Na filmie dvd (28 minut w formacie ekranowym 16:9)
niesamowita historia ludzi i cudownego obrazu
Matki Boskiej Łaskawej z Tartakowa k/Sokala w woj. Lwowskim



kilka fotek z tego filmu na stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]


Zamówienia proszę składać pod adresem:

[link widoczny dla zalogowanych]

lub telefonicznie: 94-340-60-06


@@@@@@@@@@@@@@@@


Cytat:
Sokal i kresy nad Bugiem - dvd




O czym jest film?

Przepiękne są wnętrza cerkwi obrządku grecko-katolickiego, m.in. św. Piotra i Pawła oraz św. Mikołaja, w której B.Chmielnicki brał ślub.

Sporo miejsca zajmuje pobyt w ruinach pałacu Potockich i czynnym już od 2004 r. kościele rzymsko-katolickim i cerkwi w Tartakowie.

W maju 2007 r. odbyła się w tym kościele Msza św. w dwóch językach: polskim i ukraińskim. Normalnie raz w tygodniu przyjeżdża ksiądz z Czerwonogradu (dawniejszy Krystynopol) i odprawia nabożeństwa w języku ukraińskim.

Na pewno duże wrażenie zrobią ujęcia klasztoru Bernardynów (obecnie znajduje się w nim ciężkie więzienie) oraz piękne widoki starego miasta i cmentarza w Sokalu. Wszystko jest uzupełnione rozmowami z mieszkańcami sokalszczyzny w języku polskim i ukraińskim.

Fragmenty filmu można obejrzeć po kliknięciu na linki:

Sokal k/Lwowa - intro do filmu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Sokal k/Lwowa -cerkiew pw. św.Piotra i Pawła:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zabuże k/Sokala - cerkiew pw. św. Michała Archanioła:
[link widoczny dla zalogowanych]

Czas trwania filmu = 70:00 minut

Informacje i zamówienia:

[link widoczny dla zalogowanych]
tel.660-332-172


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.naszekresy.fora.pl Strona Główna -> Poszukiwania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin